Z gwiazdą polskiego kabaretu Katarzyną Pakosińską rozmawia dziennikarz Mojej Gazety Paweł Skrzypczyński

Przyjechała Pani do Sieniawy Żarskiej …

– Nareszcie

No tak, występuje Pani w całej Polsce od Ustrzyk Górnych przez Pułtusk, po różne, inne, szeroko znane miejscowości. Czy występ w Sieniawie Żarskiej nie jest obciachem? To przecież tylko jakaś mała miejscowość „na końcu świata”.

– Nie ma obciachowych miejsc. Wszędzie można spotkać fantastycznych ludzi. Ale włożę kij w mrowisko i powiem, że w takich mniejszych społecznościach jest bardzo ciekawie. I rodzinnie i tak szlachetnie… Pamiętam moje pierwsze występy kabaretowe. Często grało się po prostu za kolację. Połajewo, Trawniki k/Lublina… To było fantastyczne. Również miejsca, na których odbywały się spektakle – na przykład przyczepa od traktora, czy peron na dworcu kolejowym. To było w Kielcach. Chyba najdziwniejsze miejsce występu w mojej karierze.

Wiecej na:

http://moja24.pl/index.php/2017/06/08/wloze-kij-w-mrowisko-rozmowa-z-katarzyna-pakosinska/

Plakat

mar 20, 2017

Autorem plakatu pierwszej edycji Letnich Spotkań Kabaretowych Ściernisko 2017 jest Jakub Zasada

Jakub spontanicznie projektuje plakaty do inicjatyw kulturalnych, filmów niezależnych, ze zwierzętami albo jeszcze inne.

Gościnnie w Gazecie Lubuskiej!

maj 14, 2017

„Gdy chodziłem do podstawówki razem z rówieśnikami bawiliśmy się w kabaret w wiejskiej świetlicy. Teraz, gdy mogę tutaj przyjeżdżać ze swoim kabaretem, to fantastyczne uczucie” – mówi Robert Motyka w wywiadzie dla Gazety Lubuskiej.

Półkolonie Fundacji Pięknolesie

sie 02, 2017

Jesteśmy niezmiernie szczęśliwi, że wspólnie mogliśmy wesprzeć lokalną Fundację Pięknolesie w działaniach statutowych na rzecz jej podopiecznych.