O wspomnieniach z dzieciństwa, o pozytywnym nastawieniu, książkach i ich roli w życiu, w rozmowie z Laurą Kempińską (www.syroop.pl) opowiada Katarzyna Pakosińska. „Humor pozwala wiele rzeczy oswajać. Dawać siłę. I neutralizować albo aktywizować, w zależności od jakości tej naszej polskiej codzienności”. Polecamy!
Laura Kempińska: Wróćmy do Pani dzieciństwa. Jaka była mała Kasia?
Katarzyna Pakosińska: Jak to ostatnio powiedziała moja mama w rozmowie z jedną dziennikarką: „Kasia była zawsze inna niż reszta dzieci” (śmiech). Zatem myślę, że było to dla mnie kłopotliwe, bo wtedy chciałam być jak wszyscy. Mieć na przykład granatowe juniorki, a nie brązowe, niebieski fartuszek, a nie czarny krzyżaczek z bratkiem. Że nie wspomnę o strasznych butach relaksach, które w żaden sposób mnie nie relaksowały. Jak widać rodzice nie pomagali mi w integracji (śmiech). Nie wisiałam na trzepaku, nie ganiałam po boisku, nie grałam w kapsle. Może dlatego teraz to sobie wszystko tak pięknie, intensywnie odbijam.
Dalsza część wywiadu dostępna tutaj.